Dziś będzie krótko, albowiem mój nos już niebezpiecznie zbliża się do poziomu klawiatury ;)
Pamiętacie bajkę o Księżniczce Edycie i jabłkach?
(tu wracamy wspomnieniami do TEGO posta...)
W kwestii urządzania największego balu jabłkowego w historii Królestwa zmienia się tyle, że niewątpliwie termin jest bliższy niż dalszy.
Czas rozdać zawiadomienia gościom pożądanym na ślubnej uroczystości.
A oto i one:
Historia będzie miała ciąg dalszy. Śledźcie losy przygotowań :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz, co o tym myślisz :)