Poniżej znajdziecie kilka zdjęć pewnego pudełka, które wykonałam dla Magdy i Grzegorza.
Pudełko jakie jest - każdy widzi :)
Przy okazji tego posta mogę Wam jednak powiedzieć, że oprócz samego wycianania i klejenia, kolejną fajną rzeczą w scrapowaniu jest przekazywanie prac. Często poznaję nowych, fajnych ludzi. Czasem spotykam się ze starymi znajomymi, czasem wykorzystuję niestandardowe kanały komunikacji ;)
W przypadku tego akurat pudełka w końcu, po bardzo długim czasie miałam okazję zobaczyć Gadomków. Pozdrowienia! :)
Pretekstem był właśnie odbiór osobisty w tzw. "przelocie".
Pakowanie, wysyłki za granicę, umawianie się na spotkania i odbiór osobisty (szczególnie w nietypowych godzinach i miejscach :) )... Spotykanie się czasem przy tej okazji po latach (Partycja :) ) sprawia, że każdy element scrapowania jest ciekawy i szybko się pewnie nie znudzi :)
Dzięki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz, co o tym myślisz :)