Na zielonej kartce ślubnej zaistniała parafraza.
Hasło "Keep calm..." stało się popularne w świecie internetowym, a także wśród wnętrzarskich dodatków.
Swoją drogą - czy wiecie, że historia sławnego hasła z koroną ma początek w 1939 roku?
Plakat z tymi słowami był częścią kampanii podnoszącej morale narodu brytyjskiego w czasie wojny. Wtedy nie ujrzał światła dziennego, większość egzemplarzy została prawdopodobnie zniszczona. Jeden z ocalalych plakatów został odnaleziony ponad 60 lat później przez pewnego angielskiego antykwariusza. *
Od tej pory zyskał drugą młodość, hasło jest bardzo rozpoznawalne, charakterystyczne i... modne. Można nawet stworzyć własną jego wersję, o TU.
I na zielonej kartce dla Ani i Mateusza powstała właśnie jego odmiana w kontekście ślubnym.
Prezentuje się to jak poniżej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz, co o tym myślisz :)