Pociachałam kolejne papierki i wykleiłam dwie pamiątki komunijne.
Obdarowanymi były dzieci dwóch koleżanek, z którymi znamy się od pełzającego pacholęcia (ach, te pokazy mody i śpiewanie koncertów do butelki dezodorantu ;) )
Obie pamiątki powędrowały aż do Holandii.
Tym samym Papierowe Hobby przekroczyło po raz kolejny granice administracyjne Polski i dostało znak, że globalnie też markuje swoją obecność :)
Najbardziej cieszy jednak fakt, że pudełeczka bardzo się podobały.
Pozdrowienia dla holenderskiej ekipy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz, co o tym myślisz :)